Za nami pierwsze warsztaty outdoorowe w ramach Miejskiej świetlicy Przyrodniczej. Zgodnie z ideą, że natura realizuje maksimum dla ciała i psychiki korzystaliśmy z całego dobrodziejstwa otaczającej przyrody, rozwijając i umacniając wrażliwość i kompetencje szacunku do natury ale i dbania o siebie, poznając zdrowe strategie i umiejętności radzenia sobie w relacjach międzyludzkich, filozofując, budując własny indywidualny kodeks etyczny bycia sobą i „bycia w świecie”.
Gdybyście pytali czyli CO dokładnie robiliście? To już odpowiadamy, że między innymi…
Wylegiwaliśmy się w trawie, leżeliśmy na ciepłej łące, spacerowaliśmy po lesie, wspinaliśmy na drzewo i siedzieliśmy na jego wysokich gałęziach (jak stado szpaków) machając nogami, rozmyślając, rozmawiając, będąc tu i teraz, rozkminiając jak pokazać za pomocą wiersza, pantomimy takie hasła jak TOLERANCJA, RÓWNOŚĆ, PRAWDA, PIĘKNO.. z ogromną uważnością na siebie i na siebie nawzajem, na to co wokół…
„Rośnij dziko, zgodnie ze swą naturą, podobny do owych turzyc i zarośli, które nigdy nie zmienią się w angielską trawę.” (H.D.Thoreau)
